O wspólnocie

Wspólnota i jej rola na przestrzeni wieków

SPOŁECZEŃSTWO PIERWOTNE

Wspólnoty pierwotne opierają się na równowadze między troską o prawa wspólnoty a jednostki. Stąd fascynacja nimi klasyków marksizmu.
Nie ma państwa jako struktury, ale ludzie są zdolni do współpracy i utrzymania porządku społecznego. Cechą charakterystyczną jest wzajemna pomoc i harmonia w stosunkach międzyludzkich. Prawa i obowiązki egzekwuje się poprzez panujący zwyczaj, kary wymierza aparat władzy, ew. funkcjonuje wendetta, czyli zemsta rodowa. Winę ocenia się nie jako winę jednostki, a ocenia się ,czy i jak może ona zagrażać integracji grupy.
Ludzie w tradycyjnej społeczności plemiennej są ważni dla grupy za to , że po prostu są, bez względu na to, co mogą dać od siebie.

NIEWOLNICTWO I FEUDALIZM

Zachodzą tu ściśle zaznaczone granice między stanami, stąd jednostka była wtedy bardziej uzależniona od wspólnoty niż ma to miejsce współcześnie. Nawet w słynnej demokracji ateńskiej wolność ograniczała się do udziału w życiu politycznym wspólnoty , kosztem rezygnacji jednostki z realizacji własnych interesów.
Dla Arystotelesa np. niewolnicy nie byli w ogóle ludźmi, tylko "mówiącymi narzędziami". Filozofowie starożytni , ale i Tomasz z Akwinu, uważali hierarchiczny porządek społeczny za naturalny. Zaczęto od tego odchodzić dopiero w czasie rewolucji burżuazyjnej..
W Grecji, Rzymie i państwach średniowiecznych wypracowano wiele wartościowych mechanizmów ułatwiających ludziom życie. W feudalizmie prawo pociąga za sobą określony obowiązek.Np. okres rycerski wyraźnie określał obowiązki rycerza- wierność swemu panu, konieczność jego obrony, walka w obronie kraju, wdów, sierot, wstrzymywanie się od grabieży, tępienie innowierców.
W XIV-XV w w siłę idzie państwo narodowe z królem na czele, co wymaga wzrostu podatków, regularnej armii, rozbudowania administracji.Zaczyna się wzmacniać więź oparta na zasadzie wspólnego języka i poddania wspólnemu władcy .Zostają jednak zachowane różnice stanowe (chłopi, mieszczaństwo, szlachta, duchowieństwo). W XIII i XIV w często szlachta i chłopi wspólnie biesiadowali w karczmach, śpiewali te same pieśni itd. Pan , chłop i pleban mieli często wspólne interesy, wymierzone przeciwko
mieszczaństwu- stosunek ceny wyrobów rzemieślniczych do cen produktów rolno- spożywczych. Ale w przypadku zagrożenia zewnętrznego , mieszczanie udzielali np. schronienia chłopom w obrębie murów miejskich. Sami mieszczanie nie byli grupą jednolitą- dzielili się na patrycjat, mistrzów i czeladników oraz biedotę miejską.
Polska szlachta zaczęła się kształtować w XIII w. z połączenia stanów rycerskiego i możnowładztwa.
Kupcy i bankierzy , mimo bogactwa byli traktowani jako ludzie niższego gatunku.
Jedyną drogą kariery dla wszystkich był stan duchowny.
Przy kościołach powstają szkoły, szpitale, przytułki.

LIBERALIZM

W XVII i XVIII w. podjęto próbę wyzwolenia jednostki spod dominacji grupy. Pozycja człowieka zaczęła w dużej mierze zależeć od niego. Źródłem tego była gospodarka rynkowa i upadek raz na zawsze ustalonych autorytetów oraz brak poszanowania tradycji.
Uznano, że jednostka sama potrafi ocenić rzeczywistość i ponosić konsekwencje swych czynów. Adam Smith , uważany za twórcę ekonomii liberalnej, sadził, że społeczeństwo składa się z jednostek, jest sumą ich interesów, a nierówności między ludźmi są czymś naturalnym.
Liberalizm łączy się z demokracją i przeciwstawia się tendencjom autorytarnym. Wg niego najlepszy taki rząd, który rządzi najmniej. Dla wielu filozofów takich jak Sokrates, Arystoteles, Platon, Kant czy Hegel interesy jednostek powinny być podporządkowane interesom ogólniejszym, celem wysiłków jest nie szczęście jednostki, a szczęście państwa.
Myśliciele liberalni akceptowali państwo jako strukturę istniejącą dla jednostek , a nie odwrotnie.
Skrajna forma liberalizmu- libertynizm, zakłada wrogość wobec państwa, jako struktury, nawet obroną granic powinna się zajmować partyzantka, a nie armia. Wg libertarian racjonalni są przedsiębiorcy, a ludzie mali, pełni przesądów , posłuszni państwu, pasywni, unikający ryzyka powinni być pozostawieni samym sobie. Odzywa się tu koncepcja doboru naturalnego.
Z drugiej strony są liberałowie społeczni, głoszący, że państwo powinno mieć udział w tworzeniu systemu opiekuńczego, że powinno być zagwarantowane minimum egzystencjalne.
Liberałowie głoszą , że człowiek pilniej i wydajniej pracuje na swoim , że własność prywatna pobudza przedsiębiorczość.

KAPITALIZM I MARKSIZM

Era przemysłowa oznaczała wyłonienie się licznych grup robotników, ludzi pozbawionych korzeni i oparcia we wspólnocie. Zrodziło się poczucie nienawiści klasowej.
Kapitalizm można podzielić na dwie fazy.
1. Ludzie porzucają ziemię i idą do pracy w fabrykach, gdzie jest narzucone tempo i dyscyplina pracy , wyzysk, by mnożyć kapitał. Jednocześnie zachowane sa te same wzorce życia rodzinnego, przywiązanie do religii, autorytetu itd
2. Następuje zmiana. Przemiany w kulturze i obyczajowości zachodzą dużo szybciej niż w gospodarce.
Kant i Hegel uważali, że w społeczeństwie wyraża się indywidualna wolność , będąca wypadkową wyborów niezliczonych jednostek.
Marks  i Engels uważali, że decydują nie jednostki, a klasy.Karol Marks (1818-1883) był autorem pierwszej teorii przezwyciężania różnic klasowych. Za siłę społeczną, powołaną do zniesienia nierówności klasowych uważał klasę robotniczą. Chciał reaktywować wspólnotę pierwotną. Marks głosił tezę o powolnym obumieraniu państwa , które ma z czasem zmienić się w swobodne zrzeszenie proletariuszy. Była to utopia, bo nigdy siła państwa nie była tak wielka, jak za komuny.
Zdaniem Marksa niezbędnym warunkiem wyzwolenia się człowieka jest zniesienie własności prywatnej. Wolność wg niego można realizować tylko w ramach wspólnoty. "Każdemu według zdolności, każdemu według jego potrzeb".

KOMUNIZM I SOCJALIZM

Cechuje go mentalność poddańcza, zwolnienie jednostki z odpowiedzialności za swój los, cenione są jednostki poddające się i służące władzy.
Człowiek oczekiwał od państwa materialnego zabezpieczenia niezależnie od tego, co z siebie dawał, co sobą reprezentował. Wykonywał swe czynności rutynowo, nie troszcząc się , a nawet nie mogąc , o przejawienie własnej inicjatywy i inwencji.
Dziś widać, że socjalizm był ustrojem dla ludzi nieudolnych, a w każdym bądź razie takich ludzi stwarzał.


PERSONALIZM

Powstał w I poł. XX w. Uważał, ze między jednostką a wspólnotą istnieją ścisłe i konieczne związki. Jednostka powinna szukać we wspólnocie jak najlepszych warunków do rozwoju. Każdy człowiek ma prawo do wolności myśli, słowa, przekonań.Człowiek sam się określa przez stosunek swój do innych w pracy, w koleżeństwie, przyjaźni.
Losem człowieka jest drugi człowiek. Amerykańskie społeczeństwo narodziło się całkowicie z wolnego dążenia ludzi do bycia razem i wspólnego dążenia do powszechnego dobra.

KONSERWATYZM

Głosi, że władza państwowa ma ogromne znaczenie. Odrzuca zmiany, dąży do zachowania tradycyjnych ideałów.
Wolność nie jest wartością priorytetową. Ważniejszy jest odwieczny porządek , dorobek przeszłości, zobowiązania ciążące na jednostce.
Dla konserwatystów porządek społeczny powinien charakteryzować się stabilizacją. Każdy dziedziczy pozycję społeczną po swych przodkach, a więc wiążą się z nią przede wszystkim obowiązki , w mniejszym stopniu przywileje.

SPOŁECZNA NAUKA KOŚCIOŁA

Kościół podnosi znaczenie miłości i miłosierdzia jako kreatywnych dla życia społecznego wartości.
Katolicka nauka społeczna (KNS) składa się z tych aspektów doktryny Kościoła katolickiego, które odnoszą się do kwestii zbiorowych problemów społeczności lub też całej ludzkości.
Nazwa ta pierwszy raz użyta została w encyklice Quadragesimo anno Piusa XI z 1931, ale za głównego twórcę nauczania społecznego Kościoła katolickiego uważa się Leona XIII, który w 1891 roku wydał encyklikę Rerum novarum. KNS jest więc nauką stosunkowo młodą, ale tylko w sensie wyodrębnienia jej z całokształtu nauczania Kościoła.
Część KNS dotycząca najbiedniejszej części społeczeństwa bazuje na niektórych zapisach ze Starego Testamentu, jak również nauczaniu Jezusa Chrystusa, opisanym w Nowym Testamencie, takim jak np. zdanie "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".  Inną cechą szczególną katolickiej nauki społecznej jest sposób, w jaki KNS krytykowała (i krytykuje) społeczne i polityczne ideologie: komunizm, socjalizm, faszyzm, nazizm, kapitalizm
i liberalizm. Wszystkie one w swojej czystej postaci zostały w swoim czasie potępione przez dokumenty programowe KNS, wydawane przez różnych papieży w różnych okresach historycznych.
Katolicka nauka społeczna z jednej strony przeciwstawia się etatyzmowi i nadmiernej koncentracji kompetencji i zasobów w rękach państwa (co wynika z logiki socjalizmu), ale również sprzeciwia się nieograniczonemu kapitalizmowi i liberalizmowi.
 Kościół katolicki naucza, iż człowiek jest istotą społeczną, a rodzina jest pierwszą i podstawową jednostką społeczną. Rodziny razem tworzą wspólnotę, a wspólnoty tworzą państwo. Jednocześnie zaś wszyscy ludzie zamieszkujący ziemię, są częścią wspólnej rodziny rodzaju ludzkiego. To, w jaki sposób wspólnoty te zorganizują się politycznie, ekonomicznie i socjalnie, jest sprawą najwyższej wagi. Każda z instytucji w ten sposób powstałych musi zostać oceniona ze względu na to, jaki wpływ ma na
życie i godność osoby ludzkiej.
Państwo ma pozytywną moralnie rolę do odegrania, ponieważ żadne społeczeństwo nie osiągnie sprawiedliwego i odpowiedniego podziału dóbr, jeżeli będzie nim rządził całkowicie wolny rynek.Wszyscy ludzie mają prawo do udziału w ekonomicznym, politycznym i kulturalnym życiu społeczeństwa. Ważną kwestią jest także subsydiarność - człowiekowi powinny pomagać wspólnoty coraz wyższych szczebli, a jeżeli te nie są w stanie tego dokonać, wówczas powinno to czynić państwo.


KOMUNITARYZM

Komunitaryzm zrodził się w latach 80. XX wieku
Centralną ideą komunitaryzmu jest zakorzenienie jednostki w różnego typu i zachodzących na siebie wspólnotach oraz solidarne działanie osób na rzecz dobra wspólnego.Liberałowie opisują społeczeństwo jako zwykłe stowarzyszenie jednostek, z których każda ma własną koncepcję dobrego życia i indywidualny plan życiowy, a jedynym celem społeczeństwa winno być maksymalne zapewnienie jednostkom ułatwienia realizacji tych zamierzeń w zgodzie z jakkolwiek rozumianą zasadą równości, natomiast z
programowym wykluczeniem oparcia życia społecznego na jakiejkolwiek konkretnej koncepcji dobrego życia. Z tego powodu komunitaryści stawiają liberalizmowi zarzut lekceważenia lub nawet celowego rozkruszania więzi społecznych przez jednostronne akcentowanie praw indywidualnych kosztem obowiązków osoby wobec wspólnoty oraz redukowanie motywacji jednostki do egoistycznych. Prowadzi to do dezintegracji rodziny i innych wspólnot naturalnych, a także szerzenia się roszczeń i pól konfliktu pomiędzy
jednostkami i grupami.  Człowiek, który pogrąża się tylko w prywatności, jest stracony dla życia obywatelskiego. Pogoń za wyłącznie prywatnym interesem jest destrukcyjna i dla obywatelskiego samorządu, i dla samych praw jednostek, które nie mogą być zachowane poza perspektywą wspólnotową. Brakuje mu poczucia wspólnego losu i wspólnej przynależności do określonego, historycznego społeczeństwa. Jednostka jest wyłączona z bogatego życia wspólnotowego i
wchodzi w serię płynnych, zmiennych, nietrwałych stowarzyszeń.
 W ujęciu komunitarystycznym ludzie nie są niezależnymi jednostkami, które dobrowolnie zgadzają się na współżycie z innymi poprzez zawieranie kontraktów politycznych i ekonomicznych, lecz są zjednoczeni więzami solidarności, krwi, historii, kultury, wspólnych wartości. Pojedyncze istoty ludzkie nie są izolowane, lecz wchodzą w skład wielu współzależnych i zachodzących na siebie wspólnot różnego typu: rodzin, społeczności sąsiedzkich, stowarzyszeń społecznych, religijnych,
etnicznych, pracowniczych, zawodowych i politycznych. Zdaniem komunitarystow wspólnotę definiuje m.in. występowanie identyfikacji ze wspólnymi wartościami, normami i znaczeniami, a także ze wspólną historią i tożsamością, czyli po prostu kulturą; wysoki poziom wrażliwości na potrzeby innych członków danej wspólnoty.
Komunitaryści stoją na stanowisku, że społeczeństwo musi opierać się na poszukiwaniu moralnego autorytetu oraz zgodzie co do podstawowych wartości, która ich zdaniem faktycznie istnieje i jest większa niż się to wydaje liberałom.
Ważne są cele wspólnotowe, one to niejako konstytuują nasz kontekst społeczny i nasze role społeczne, czyli de facto to, kim w istocie jesteśmy. Człowiek widzi siebie pełniej i głębiej przez pryzmat dóbr właściwych wspólnocie i przez cele, jakie ta wspólnota przed sobą stawia.


ŹRÓDŁO:
"Człowiek a wspólnota. Antropologiczne aspekty w doktrynach politycznych" Barbara Olszewska- Dyoniziak
http://www.legitymizm.org/wartosc-wspolnoty-komunitaryzm
http://wierzejski.salon24.pl/94992,komunitaryzm-i-tezy-liberalizmu-falsz-liberalizmu-3
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katolicka_nauka_spo%C5%82eczna


Wspólnota - dobro konieczne? - 12. listopada

W dniu 12 listopada  spotkaliśmy się, aby porozmawiać o tym, kiedy i w jakich okolicznościach powstawały różnego rodzaju wspólnoty. Sami tworzymy jedną z nich. Pani Małgorzata Załoga  powiedziała nam na temat wspólnot pierwotnych,później kolejno omawiając przyczyny i skutki ich zmian , przechodziła do następnych. Pobudziło to żywe dysputy na temat różnych form sprawowania władzy i ustrojów państwowych.  Poruszyliśmy kwestię liberalizmu , a także konserwatyzmu. Wymienialiśmy się swoimi
poglądami , spostrzeżeniami i wiedzą. Było to ciekawe za względu na  możliwość podania własnej opinii na temat wad i zalet poszczególnych wspólnot. Dzięki takim zajęciom można otworzyć się na pokazanie własnych przekonań.
Jesteśmy ciekawi, co będzie naszym tematem za tydzień....

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz